Najlepsze samochody do wypadu na narty

Lato się kończy, pora pomyśleć o zajęciach na zimę i jesień. Może narty? Jeśli ograniczenia koronawirusowe na to pozwolą – czemu nie! Oto pięć samochodów dostępnych w Carsmile, którymi warto się zainteresować pod kątem zimowego wyjazdu na stok

Choć zimą w górach często da się przejechać bez napędu na obie osie, to tym razem jednak przyjmiemy że 4x4 to warunek sine qua non i każdy z modeli, który znajdzie się na niniejszej liście będzie musiał go posiadać. Nie będziemy się jednak skupiać wyłącznie na różnego rodzaju SUV-ach, ale zajrzymy też do np. do klas średniej i wyższej – tam napęd na obie osie wciąż trzyma się dobrze i cieszy się wciąż całkiem dużym wzięciem.

Kolejnym istotnym warunkiem będzie w tym zestawieniu przyzwoity bagażnik (czyli minimum 500 l), aczkolwiek ze schematu wyłamuje się umieszczona przez nas na piątym miejscu Dacia Duster. Mimo wszystko rumuńsko-francuski SUV musiał się z w tym gronie znaleźć, choćby ze względu na to, iż nadal wyróżnia się rewelacyjnym stosunkiem ceny do tego, co oferuje. I choć Duster w ostatnim czasie nieco podrożał, to tak naprawdę u konkurencji (poza np. Suzuki Vitarą) trudno o auto porównywalnie dzielne w terenie i w takiej cenie. W zestawieniu nie ma żadnego vana, jednak głównie z tego względu, iż w tym segmencie dominują modele z napędem na jedną oś – gdy znajdzie się coś z 4x4, to będzie to narciarski ideał.

 

Dacia Duster 1.3 TCe 4WD

Pewnym problemem może w tym wypadku być skromny bagażnik – od 410 do 1465 l, jednak wobec wielu innych zalet musieliśmy Dacię tu uwzględnić. Poza tym, jak komuś miejsca w środku zabraknie, ten spokojnie może zorganizować... boks dachowy. Ale obiecujemy, że to jedyny wyjątek – pozostałe cztery auta mają większe kufry. Wracając do zalet Dacii – napęd 4x4 powraca po przerwie (przez pewien czas Duster 4x4 był niedostępny, a szkoda – to bardzo sprawny układ, przejęty od Nissana), silnik 1.3 TCe/150 KM zapewnia niezłe osiągi, a podczas spokojnej jazdy w trasie potrafi być bardzo oszczędny. No i koszty – przy wkładzie własnym na poziomie zaledwie 7000 zł netto i przy umowie na 3 lata Dustera można mieć już za niewiele ponad 1000 zł netto/miesiąc.

BMW 320d Touring xDrive

4,4
320d mHEV aut
3 971 zł/mies.

Coś dla tych, którzy cenią dobre prowadzenie i są w stanie wyłożyć nieco większą ratę miesięczną (nieco ponad 3000 zł przy wkładzie własnym 10 000 zł netto; umowa na 36 miesięcy). Bieżąca „trójka” robi w zasadzie wszystko lepiej od poprzedniczki – jest lepiej wykonana, znów ma bardziej komunikatywny układ kierowniczy i bodaj najlepsze w klasie multimedia. W wersji z dieslem 2.0/190 KM pod maską „trójka” to idealny autostradowy połykacz kilometrów. Bagażnik nie jest może rekordowo duży i pod tym względem BMW Serii 3 nie ma szans np. z Passatem czy Superbem, ale 500-1510 l to przyzwoity wynik. Alternatywą dla serii 3 może być inne lifestylowe kombi – nasz typ to np. Volvo V60.

Hyundai Tucson 1.6 T-GDI 4x4

5,0
Tucson 1.6 T-GDi Smart 2WD
1 113 zł/mies.

Kolejny model Hyundaia, który szokuje wyglądem, ale też i bardzo dobrą jakością wykończenia. Koreańczycy już od dawna nie mają się czego wstydzić w porównaniu w europejskimi rywalami, a jeśli chodzi o design, to Hyundai (i Kia zresztą też) są ostatnio w absolutnym światowym topie. Jasne, zdajemy sobie sprawę z tego, że stylistyka Tucsona jest na tyle wyrazista, że części konserwatywnych kierowców nie przypadnie ona do gustu, ale dla nas – bomba. Tucson ma niezły bagażnik, dużo miejsca w środku i bardzo efektowny kokpit. Jeśli mielibyśmy na coś narzekać w kontekście wyjazdu na narty, to byłby to dość wysoko umieszczony próg załadunku.

Audi A6 Allroad

4,6
A6 Allroad 50 TDI mHEV Quattro Tiptronic
7 051 zł/mies.

Tanio może nie będzie, ale któż nie chciałby zasiąść za kierownicą tego sporego kombi, wyposażonego standardowo w pneumatyczne zawieszenie z funkcją regulacji prześwitu i stały napęd 4x4? Właśnie. Komfort jazdy jest bardzo wysoki, ale pod warunkiem, że nie wybierzesz topowych 21-calowych obręczy – może i dobrze wyglądają jak A6 stoi, ale w czasie jazdy oznaczają nieco uszczerbku na komforcie. Allroad punktuje wyposażeniem, wyciszeniem wnętrza i znakomitym trzylitrowym dieslem. Bagażnik? Od 565 do 1680 l.

Skoda Kodiaq 2.0 TDI 4x4

4,4
Kodiaq 2.0 TSI 4x4 Sportline DSG
2 580 zł/mies.

Skoda Kodiaq z napędem na obie osie i dwulitrowym dieslem to taki złoty środek: nie jeździ tak dobrze jak BMW, ale ma znacznie większe wnętrze i przepastny bagażnik. Nie jest tak komfortowa jak Audi, ale dużo, dużo tańsza. Napęd na obie osie to Haldex, czyli układ mniej wydajny w terenie niż ten, który znajdziesz w Dusterze, ale z drugiej strony – pod ośnieżoną górkę oba modele wjadą tak samo. No i Kodiaq jest SUV-em: wysoko się siedzi, dużo widać, łatwo zapakować wszystkie bagaże. I w razie potrzeby do wnętrza zabierze siedem osób (oczywiście, kosztem bagażnika). Oto nasz zwycięzca.

 

Carsmile Blog
Chcesz poznać naszą aktualną ofertę nowych samochodów?
Dziękujemy za zostawienie swoich danych. Skontaktujemy się z Tobą bezzwłocznie
Wypełnij formularz, a nasz doradca skontaktuje się z Tobą i pomoże wybrać Ci najlepszy samochód według Twoich potrzeb.
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej.