Zacznijmy jednak od małego przypomnienia, czym są auta bez dachu, bo jedno jest drugiemu nierówne. Najprostszą formą dostępu powietrza przez dach w autach osobowych są otwierane dachy, które zabierają część normalnego sztywnego dachu auat. Można je zamówić w wielu różnych modelach, ale warto pamiętać, że nie każdy szklany dach ma możliwość uchylenia czy też otwarcia, na rynku są samochody, gdzie ten element daje tylko dostęp od światła! Dodajmy, że w tym tekście nie będziemy się zajmować tym typem dachów, podobnie zresztą jak i kolejnym, czyli dachami typu Faltdach soft top. To rozwiązanie stosowane od wielu lat w małych stylowych samochodach typu Fiat 500, które poza dużo większym dostępem do przestrzeni nad głową, powoduje często, że małe hatchbacki mają mocno ograniczone bagażniki, nie będą przy tym 100-procentowymi kabrioletami.


Samochód z otwartym dachem może też mieć zdejmowane sztywne panele, a w nowszych wersjach elektrycznie chowane w tylnej części nadwozia (tzw. targa, znana głównie z Porsche 911, amerykańskich aut z lat 70. i 80. ubiegłego wieku, ale także z Mazdy MX-5).

Prawdziwe kabrio!

Osobną kategorię, którą się tu zajmujemy są samochody bez dachu, które nazywane są zwykle zbiorczo kabrioletami. Jednak w obrębie tej nazwy funkcjonuje kilka podtypów rodzajów takich modeli. Pierwszym z nich są roadstery, które najprościej można by określić mniejszymi kabrioletami, w których największy akcent położony jest na przyjemność z jazdy. Roadstery historycznie to dwuosobowe lekkie auta bez dachu (kaptur jest tu zawsze miękki), zwykle z napędem na tylną oś, w których moc jest na drugim miejscu, a na pierwszym niska masa własna i frajda z jazdy. Typowym przedstawicielem tego segmentu jest Mazda MX-5. Dodajmy, że roadstery zwykle nie mają odpowiednika wśród samochodów z dachem, co różni je od zwykłych modeli kabrio, bo te ostatnie bardzo często powstały na bazie istniejących aut z nadwoziem dwu- lub trzydrzwiowym. Dzięki tej cesze zwykłe kabriolety bardzo często oferowane są z drugim rzędem i zamiast dwóch osób mogą przewieźć cztery, a czasami nawet pięć. W przypadku klasycznych kabrioletów masa własna tych pojazdów jest zwykle spora i większa (z uwagi na konieczne wzmocnienia względem wersji zamkniętych). Producenci oferują takie auta także z każdym z dostępnych napędów – mamy więc FWD, RWD a nawet wersje z napędem na obie osie. W kabrioletach, w których producenci nie walczą o każdy kilogram wagi, producenci stosują także zamiast soft topów, elektrycznie sterowane hard topy, co czyni ich modele dużo bardziej uniwersalnymi samochodami.

Najlepsze auta bez dachu – Mazda MX-5

Ten model oferowany jest od 35 lat! Oczywiście producent z Japonii oferuje coraz to nowsze generacje, a także wersję RF (rodzaj elektrycznie sterowanej targi), ale co do zasady założenia tego małego roadstera nie zmieniły się podczas całego okresu produkcji. Obecna piąta generacja, znajduje się w ofercie od 9 lat, ale w dalszym ciągu jest lekkim autem z napędem na tył z wolnossącymi motorami o relatywnie niewielkiej mocy. Do wyboru mamy w tej chwili silnik 1.5 i 2.0 Podstawowa odmiana ma moc 132 KM, wariant mocniejszy 184 KM. Ceny Mazdy startują od 140 900 zł za model z silnikiem 1.5, a wersja 2.0 to wydatek przynajmniej 160 900 zł.

Najlepsze auta bez dachu – Mini Cabrio

Czteroosobowy kabriolet z miękkim dachem i napędem na przednie koła, ale z dużym naciskiem na korzenie Mini, a te ostatnie to bardzo dobre właściwości jezdne, wynikające z relatywnie niskiej masy własnej i dość niskiego zawieszenia. Oczywiście Mini ma od zawsze napęd na przednie koła (wersje 4x4 nie są oferowane jako cabrio). Dużym plusem Mini jest seryjnie elektrycznie sterowany dach, który można złożyć w 18 sekund i to nawet podczas jazdy z prędkością do 30 km/h. Auto ma kilka wersji, ale najbardziej godna zainteresowania jest najmocniejsza, która zwyczajowo nazywa się John Cooper Works. To właśnie takie, warte ponad 200 tys. zł 231-konne auto mamy w naszej ofercie.

https://carsmile.pl/oferta/mini-bmw/cabrio/cabrio-leasing-wynajem-dlugoterminowy

Najlepsze auta bez dachu – BMW serii 4 Cabrio

BMW serii 4 w wersji bez dachu to doskonały przykład samochodu, który żeby dawać duże wrażenia z jazdy wcale nie musi rezygnować z komfortu i luksusu. W ofercie znajdziecie cztery wersje benzynowe oraz trzy diesle. Podstawowa benzyna oznaczona jako 420i/184 KM Convertible za 260 000 pln, jako jedyna wśród benzyniaków nie ma napędu na cztery koła. Ten ostatni znajdziecie w odmianie: 430i, M440i oraz topowej M4 Competition M za 535 tys. zł. To właśnie ten model mamy w tej chwili w Carsmile:
https://carsmile.pl/oferta/bmw/seria-4/cabrio-leasing-wynajem-dlugoterminowy

Ale BMW bez dachu może być też samochodem wysokoprężnym – dostępne są wersje: 420d za 275 tys. zł, 430d kosztujące od 320 tys. zł oraz M440d xDrive za 385 tys. zł.

Najlepsze auta bez dachu – AMG SL

A może być tak totalnie odlecieć i kupić sobie samochód jedyny w swoim rodzaju? Z całą pewnością AMG SL należy do tej kategorii, ale mamy złą wiadomość. Podstawowa w tym wypadku odmiana SL43 to wydatek przynajmniej 647 300 zł. Jeszcze więcej kosztują: SL55 4Matic+ (868 700 zł) i topowe SL63 4Matic+, którego wyjściowa cena przekracza o 19 400 zł milion! Dodajmy, że podstawowa odmiana ma silnik R4 o mocy 381 KM, SL55 i SL 63 V8 biturbo o mocy odpowiednio: 476 i 585 KM. Najsłabsza wersja przyspiesza do setki w 4,9 s, środkowa w 3,9 a topowa w 3,6 s. Prędkości maksymalne tych modeli to: 275, 295 i 315 km/h.

Najlepsze auta bez dachu – Ford Mustang Cabrio

Z okazji 60-lecia Ford wprowadza nową generację Mustanga i ponownie oprócz wersji coupe w ofercie dostępna jest otwarta odmiana cabrio. Auto poza wieloma ekranami w kabinie ma pod maską silnik V8, który w podstawowej odmianie generuje 446 KM, a w mocniejszej Dark Horse aż 453. Podstawowe cabrio GT to wydatek przynajmniej 323 500 zł (wersja z manualną przekładnią) lub 338 500 (automat). Mocniejszy wariant kosztuje minimalnie 358 500 pln, a jego wersja ze skrzynią automatyczną o 15 tys. zł więcej.