Osoba fizyczna
Na firmę
Nasz doradca porówna dla Ciebie wybrane samochody
Możemy porównać dla Ciebie jednocześnie maksymalnie 3 oferty, przejdź do porównania.
Dodaj przynajmniej 2 oferty, które mamy dla Ciebie porównać.
Wpis
Sprzeciw dla aut elektrycznych ze strony Czech, Francji i ekologów
25
paź 2021

Będziemy sprzedawać auta spalinowe, nawet wbrew Komisji Europejskiej – premier Czech Andrej Babiš ma własne zdanie na temat zmian szykujących się w Unii Europejskiej. Ciekawe czy do jego głosu dołączą przedstawiciele innych krajów?

To nie pierwsze stanowisko rządów krajów UE, protestujących przeciwko decyzjom i planom Komisji Europejskiej. Wcześniej działania tej ostatniej krytykowano już np. we Francji. Tym razem do krytyków poczynań Komisji dołączył premier Czech Andrej Babiš, któremu nie spodobał się fakt, że konieczność produkowania tylko aut elektrycznych będzie już za kilka lat dotyczyła także jego kraju!

Cena aut elektrycznych - czy elektryki są za drogie?

Tak grzmiał premier Czech i w sumie nie ma się mu co dziwić. W sytuacji gdy jego kraj ma coraz większy PKB per kapita (czyli coraz większej liczbie ludzi w Czechach żyje się dobrze) a do tego produkcja samochodów i części do niego stanowi jedną trzecią gospodarki tego kraju (Czesi wytwarzają najwięcej nowych aut w Europie , premier Andrej Babiš ma coraz większe powody do sceptycyzmu. Zakaz produkcji samochodów z cylindrami ma bowiem zacząć obowiązywać już od 2035 roku, a więc już za 11 lat. W wywiadzie dla portalu iDnes.cz premier Czech powiedział: „Normalne samochody będą nadal produkowane jak dotąd. Samochody elektryczne to luksus, nie są dostępne dla zwykłych ludzi”. Wedle tego myślenia – nikt nie kupi drogich aut elektrycznych i co za tym idzie Czechom będzie się wiodło gorzej. Co ciekawe premier nie uwzględnia tu tego, że w ramach upływu czasu elektryczne samochody będą coraz tańsze. Kolejną rzeczą, na którą zwraca uwagę premier Czech jest fakt niedostatecznej infrastruktury. Dodaje także, że będzie ją rozwijał, ale na tak drastyczną transformację systemu transportu nie jesteśmy możliwe.

Francja przeciwko samochodom elektrycznym?

Przeciw restrykcyjnym przepisom protestował też już rząd Francji (pod wpływem firm produkujących tam samochody). Pragnie on, aby do 2030 roku zmniejszyć emisję CO2 tylko 55 procent (a nie 65), chciałby także by całkowity zakaz sprzedaży aut z cylindrami przesunąć do 2040 roku. Według Francuzów tylko takie rozwiązania pozwolą na bezproblemowe przejście do nowej technologii, bo czas na nie będzie wystarczający. To oczywiście wiąże się z gigantycznymi środkami na inwestycje w elektromobilność.

Organizacja ekologiczna przeciwko autom elektrycznym

Protesty przeciwko samochodom elektrycznym zorganizowała także organizacja… ekologiczna o nazwie „Piach w tryby”. Co prawda dotyczyła ona zablokowania zakończonych niedawno targów niemieckich motoryzacyjnych IAA w Monachium i jak pewnie się domyślacie - nic nie dała. Za to w świat poszła informacja, że zielone organizacje (a przynajmniej ta jedna) nie uważa, że elektryczne samochody są ekologiczne. To ciekawostka, bo do tej pory uważało tak tylko kilku dziennikarzy motoryzacyjnych, którzy nie bali się mówić tego wprost, albo przynajmniej stawiać niewygodne pytania Komisji Europejskiej i jej ekspertom.

Chcesz poznać naszą aktualną ofertę nowych samochodów?
Dziękujemy za zostawienie swoich danych. Skontaktujemy się z Tobą bezzwłocznie
Wypełnij formularz, a nasz doradca skontaktuje się z Tobą i pomoże wybrać Ci najlepszy samochód według Twoich potrzeb.