Jest to póki co propozycja Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu ETSC, ale wiele z jej składników ma szansę na realizację. Ujednolicenie przepisów w całej Unii Europejskiej związane jest ze zmianą przepisów dotyczących praw jazdy. Jeśli przejdą one legislację, także w Polce będziemy musili je przyjąć. Może to oznaczać spore zmiany!

Rewolucja w przepisach!

ETSC opublikowało co prawda dopiero rekomendacje dotyczące zmian w przepisach o prawach jazdy, ale wyraźnie widać w nich kierunek, w którym będziemy podążać. Przede wszystkim nowe przepisy mają sprawić, że powstanie wspólny system przyznawania punktów karnych. Oznacza to, że gdy zostaniecie przyłapani do popełnieniu wykroczenia w innym niż Polska kraju UE, otrzymacie do zapłaty nie tylko mandat ale także punkty karne. Te ostatnie doliczą się do Waszej puli w Polsce. Wiadomo, że systemy różnych krajów nie są pod tym względem spójne, a to oznacza, że trzeba je będzie ujednolicić. Co ciekawe oznacza to także, że gdy stracicie prawo jazdy w danym kraju UE, nie będziecie mieli uprawnień także w pozostałych. Do tej pory było tak, że gdy traciliście np. we Francji, w dalszym ciągu mogliście się poruszać po innych krajach.

Może być to więc niezła rewolucja w przepisach. Ale na tym nie koniec – ujednolicenie przepisów oznacza także, że w każdym kraju UE, będziecie mogli poruszać się bez prawa jazdy w kieszeni, dokładnie tak jak w Polsce. Na szczęście są więc także korzyści, a nie tylko ograniczenia, chociaż w przypadku ochrony zdrowia i życia, a przecież do tego prowadzi przestrzeganie przepisów, nie ma co dyskutować.

Zero tolerancji!

Wytyczne ETSC zmieniają także nieco podejście do innych młodych kierowców, bo w całej UE to właśnie oni powodują w przeliczeniu na osobę, najwięcej wypadków. W tym wypadku Rada wnioskuje o to, aby zaostrzyć limity alkoholu we krwi, a najlepiej wprowadzić w ich wypadku zerowy limit. Trudniejszy ma być też dostęp do samego uzyskania uprawnień, który ma składać się z kilku stopni. Pierwszy z nich ma być przygotowanie w profesjonalnej szkole jazdy, tak aby młodzi przyszli kierowcy, mogli nauczyć się reagowania w sytuacjach trudnych. A także, aby zobaczyli czym grozi niedostosowanie prędkości jazdy do warunków na drodze (da się to symulować np. na matach poślizgowych). ETSC wnioskuje także, aby młoda osoba już po otrzymaniu uprawnień, miała ograniczenia związane z jazdą pojazdami mechanicznymi. Pod uwagę brane jest prowadzenie wraz osobą bardziej doświadczoną, zakaz jazdy nocą a także zakaz jazdy z większą liczbą młodych osób. Realny jest także dużo bardziej restrykcyjny system punktów karnych dla młodych kierowców.

Na tym nie koniec

Ujednolicone mają zostać także przepisy, dotyczące badań lekarskich na prawa jazdy oraz przeprowadzanie egzaminów. Także egzaminatorzy mają otrzymać dokładnie takie same szkolenia, co przy okazji sprawi, że relatywnie łatwo będzie im można zatrudnić się w innych krajach UE na tym samym stanowisku.
Oczywiście póki co trzeba pamiętać, że to tylko propozycja i nawet jeśli Komisja Europejska zmieni ją w odpowiednie przepisy i dyrektywy, każde państwo będzie miało czas na dostosowanie się do nowych przepisów – nie jest więc tak, że przepisy te zaczną obowiązywać już np. w przyszłe wakacje. Jest to bowiem melodia dalszej przyszłości, ale przyszłość ta jest już coraz bliżej.