Osoba fizyczna
Na firmę
Nasz doradca porówna dla Ciebie wybrane samochody
Możemy porównać dla Ciebie jednocześnie maksymalnie 3 oferty, przejdź do porównania.
Dodaj przynajmniej 2 oferty, które mamy dla Ciebie porównać.
Wpis
Ceny nowych aut nareszcie w dół
10
maj 2023

Sprzedawcy samochodów zaczynają coraz odważniej walczyć o klienta, aby podreperować słabe statystyki rejestracji nowych aut w Polsce. Wyzwanie importerom i dilerom rzuciła Tesla, ale na rynku można już znaleźć więcej ofert zakupu pojazdów przecenionych nawet o 20% - wynika z raportu Carsmile. Część z nich to opóźniona wyprzedaż rocznika – oceniają analitycy platformy.

Pojęcie „wojny cenowej” zaczęło się w ostatnich tygodniach pojawiać w komentarzach dotyczących sytuacji na światowych rynkach motoryzacyjnych. Zapoczątkowała je agresywna polityka Tesli, a wzmocniły doniesienia o obniżkach wprowadzanych przez chińskich producentów elektryków, w tym m.in. zapowiedź koncernu BYD, który swoim nowym modelem Seagull chce walczyć o miano najtańszego elektryka na świecie (na rynku chińskim auto zadebiutowało z ceną odpowiadającą niespełna 11 tys. USD, co stanowi mniej niż 50 tys. zł). Amerykański portal TrueCar szacuje z kolei, że w marcu średni rabat udzielony przy sprzedaży auta w Stanach Zjednoczonych wyniósł 3,5%, a odważne zachęty dla kupujących auta uważane są za jedą z głównych przyczyn odrodzenia popytu na samochody na tamtejszym rynku.

Tesla wywiera presję

Czy nabywcy w Polsce też mogą liczyć na to, że i u nas samochody w końcu zaczną tanieć? Nie jest to niestety tak oczywiste. – Tesla swoimi obniżkami zaczyna wywierać presję na innych producentów. Rynek podzielił się na dwa obozy: część marek zaczyna walczyć o klienta coraz odważniej sięgając po rabaty, aby w ten sposób pobudzić niską sprzedaż nowych aut w Polsce. Ale jest też spora grupa importerów, którzy mając jeszcze w pamięci sytuację sprzed roku, gdy klienci wprost wyrywali sobie samochody z rąk, przyjęła postawę wyczekującą – mówi Michał Knitter, wiceprezes Carsmile, platformy za pośrednictwem której można wynająć, wyleasingować lub kupić auto albo motocykl.

Według szacunków Carsmile, Tesla obniżyła już ceny swoich samochodów w Polsce średnio o 15% względem połowy ubiegłego roku. Przykładowo Tesla Y w wersji LR potaniała o 55 tys. zł (obecnie kosztuje niespełna 260 tys. zł a rok temu było to 315 tysięcy). Flagowy model Tesla 3 w wersji RWD został z kolei przeceniony w ciągu roku z 230 tysięcy zł do 206 tysięcy. Tak duże obniżki spowodowały skokowy wzrost udziału Tesli w rejestracji nowych aut w Polsce, wywołując spore zamieszanie w krajowych statystykach. Przykładowo w marcu Model 3 wskoczył na drugą pozycję najchętniej kupowanych aut klasy premium, do którego – może trochę na wyrost IBRM Samar – zalicza „Trójkę”.

Małymi kroczkami

Tesla nie jest jedynym przykładem marki, która obniża ceny swoich samochodów w Polsce, choć nikt inny nie robi tego z takim rozgłosem. – W przypadku innych marek nie możemy mówić o obniżkach cen katalogowych, tylko stopniowym, wciąż jeszcze bardzo wybiórczym, powrocie polityki rabatowej. Przykładem marki, która od kilku miesięcy odważnie walczy o klienta w Polsce jest Audi. Inni robią to bardzo małymi kroczkami lub wcale. Zachęty dla kupujących zwykle dotyczą tylko wybranych modeli i tylko niektórych wersji wyposażenia, nie są kompleksowe, jak w przypadku koncernu Elona Muska  – wyjaśnia Michał Knitter. Jego zdaniem, marki, które zdecydowały się na poluzowanie swojej polityki cenowej oferują obecnie rabaty na poziomie 5-10%, choć pojawiają się też przypadki okazjonalnych upustów sięgających nawet 20%. Ceny katalogowe wciąż jednak idą w górę, choć zdecydowanie wolniej niż w 2022 roku.

Ceny katalogowe nadal rosną

Według danych IBRM Samar, w marcu średnia cena nowego auta wyniosła 166,6 tys. zł i była o 8% większa niż przed rokiem. Według Samaru, rynek zbliża się do przełamania kolejnej bariery – 170 tys. zł. Wzrost cen katalogowych następuje pomimo rozczarowujących danych nt. sprzedaży nowych aut. W kwietniu zarejestrowano w Polsce 35,5 tys. samochodów osobowych, nieco więcej niż przed rokiem, ale wciąż o 23% mniej niż w kwietniu 2019 r., czyli przed pandemią.

Obniżka raty nawet o 20%

Analitycy Carsmile przejrzeli obecną ofertę dilerów w poszukiwaniu aut, które są dziś oferowane na korzystniejszych warunkach niż jeszcze kilka tygodni temu. Wytypowali 10 przykładowych modeli, w konkretnych wersjach wyposażenia, w przypadku których miesięczna rata z tytułu wynajmu długoterminowego jest dziś znacząco niższa niż jeszcze w połowie marca. Są to samochody z rocznika 2022. – Obniżka raty jest zwykle efektem splotu dwóch czynników: rabatu ze strony dilera oraz promocyjnych warunków finansowania ze strony firm typu CFM czy leasingowych danego modelu, co przy obecnym poziomie stóp procentowych w Polsce, jest również ważne, jak rabat udzielony przy zakupie auta. Dlatego poszukując okazyjnej oferty, warto zwracać uwagę na te dwa elementy – wyjaśnia Sylwester Łagowski, szef działu zamówień Carsmile  Dodaje, że na rynku widać też swego rodzaju „opóźnioną wyprzedaż rocznika”, ponieważ do sprzedaży trafiło wiele modeli zamówionych w 2022 w czasie problemów z produkcją i dostawą aut do Polski, które dziś szukają nabywców.

W zestawieniu opracowanym przez Carsmile znalazły się auta z różnych segmentów cenowych i o różnych typach nadwozia. Uwaga! Zestawienie to ma charakter poglądowy, sytuacja na rynku jest bowiem wciąż bardzo dynamiczna i ceny samochodów mogą ulegać bardzo dużym zmianom. Średnia obniżka raty aut ujętych w zestawieniu wyniosła względem połowy marca 16%, a mediana – 18%. Na uwagę zasługują przede wszystkim trzy crossovery, w przypadku których miesięczny abonament netto jest nawet o 700 zł tańszy niż jeszcze kilkanaście tygodni temu. Są to: Audi Q5, Jeep Compass, Alfa Romeo Tonale oraz MINI Countryman.

Katarzyna Siwek

Chcesz poznać naszą aktualną ofertę nowych samochodów?
Dziękujemy za zostawienie swoich danych. Skontaktujemy się z Tobą bezzwłocznie
Wypełnij formularz, a nasz doradca skontaktuje się z Tobą i pomoże wybrać Ci najlepszy samochód według Twoich potrzeb.