Osoba fizyczna
Na firmę
Nasz doradca porówna dla Ciebie wybrane samochody
Możemy porównać dla Ciebie jednocześnie maksymalnie 3 oferty, przejdź do porównania.
Dodaj przynajmniej 2 oferty, które mamy dla Ciebie porównać.
Wpis
Co powinien mieć dostawczak? Nowoczesne auta dostawcze
22
lip 2021

Jakie wyposażenie powinno mieć auto dostawcze – czyli czy w najbardziej użytkowym segmencie runku motoryzacyjnego ktoś potrzebuje drogich dodatków? Okazuje się, że powoli, ale nowinki ze świata motoryzacyjnego docierają także do tego segmentu rynku.

Wsiadam do nowego auta dostawczego. Jest to Fiat Florino, w którym nie ma absolutnie nic. Czuję się jak przed 20 laty w Seicento mamy. Nie ma radia, szyby są na korbę, a zamiast elektrycznej regulacji lusterek mam „patyki”. O ile ten po lewej stronie jest w moim zasięgu, o tyle ten po prawej to czysta abstrakcja! Dawno nie siedziałem w tak słabo wyposażonym samochodzie, ale prawda jest taka, że lusterka mogę sobie ustawić, radio wraz z głośnikami kupić i jakoś przeżyję. Mam za to jedną rzecz, która przed 20 laty była dużą rzadkością w tanich autach – klimatyzację. Zaczynamy opisywanie potrzebnych dodatków od tego elementu, bo w zasadzie nie ma już auta bez niej, nieważne czy piszemy o samochodzie osobowym, czy też o dostawczym. Co prawda, cennikowo dostawczaki mogą nie mieć klimy w podstawowych wersjach, ale importerzy robią tak tylko po to, aby cena była niższa, a później i tak dodają ten element, bo nie sprzedaliby uta bez niego.

 

Liczy się łączność

Podstawowym elementem, który powinno mieć auto dostawcze, jest system multimedialny, który pozwala na połączenie się telefonem np. przez Bluetooth. W pracy to podstawa, bo podczas jazdy większym samochodem po mieście trzeba mieć wolne ręce, poza tym rozmowy przez telefon podczas jazdy są zabronione. Najpopularniejszy model w naszym najmie w tej chwili wśród aut dostawczych Citroen Jumper w podstawowej wersji nie ma tego dodatku, ale egzemplarze, które wynajmuje Carsmile zostało w niego doposażone. System ten ma CD, MP3 oraz 5-calowy dotykowy ekran. To zresztą coraz częstsze rozwiązanie, które znajdziecie w autach odstawczych. Co prawda ekraniki są jeszcze maleńkie, przynajmniej w porównaniu z tymi z aut osobowych, ale zazwyczaj mają przejrzyste menu i są dotykowe. To, czego jednak w zasadzie tu jeszcze nie ma to wirtualne zegary.

 

Kwestie bezpieczeństwa

Wspomniany Citroen został też doposażony w światła do jazdy dzienne LED. To kolejny element obok Bluetootha, który naszym zdanie ma duży związek z bezpieczeństwem, bo LED-y są dużo lepiej widoczne podczas jazdy za dnia niż klasyczne światła. Na pokładzie tego samochodu znalazł się także airbag. Niezbyt dużo jest tu elektronicznych systemów wspomagających, ale coś się znajdzie – Citroen ma bowiem AFU, czyli system wspomagania hamowania awaryjnego, który działa tak, że w momencie rozpoznania nagłego hamowania zwiększa jego siłę (a jak zapewne wiecie, wielu kierowców niewystarczająco wciska pedał hamulca w nagłych sytuacjach). Poza tym producent doposażył go w system wspomagania ruszania pod górę, który jest świetnym rozwiązaniem, bo dzięki niemu po zdjęciu nogi z pedału hamulca przez krótką chwilę samochód nie zacznie staczać się do tyłu, gdy ruszamy pod górę. Jeśli chcielibyście np. drugi airbag, w podstawowych wersjach samochodów dostawczych jest on jednak dużo częściej obecny w mniejszym segmencie, czyli np. Berlingo.

 

Trochę fanaberii w Fordzie

Jeszcze nie tak dawno takie elementy, jak np. podgrzewana przednia szyba był jedynie w osobowych Fordach i wypasionych modelach marek premium. Dzisiaj w Fordzie Transicie oferowanym w Carsmile mam coś, co nazywa się „Pakiet poprawiający widoczność”, w którego skład wchodzi właśnie owa podgrzewana szyba czołowa, ale nie tylko. Mamy w niej także czujnik poziomu płynu spryskiwaczy oraz podgrzewane (i elektrycznie regulowane) lusterka boczne. Na jeszcze więcej liczyć możecie w mniejszym Fordzie Transicie Custom. Tutaj w odmianie Trend (jest oczywiście w ofercie Carsmile) zamontowano seryjnie przednie oraz tylne czujniki parkowania, a także m.in. tempomat.

 

XXI wiek

Elementy, które wymieniliśmy wcześniej, są niezwykle użyteczne, ale w sumie dość zwykłe. Nieco więcej ekstrasów znajdziecie w specyfikacji osobowej wersji Volkswagena Caddy. Tutaj można zobaczyć jakie możliwości daję współczesna technika. Caddy z silnikiem 2.0 TDI o mocy 102 KM ma na pokładzie np. asystenta utrzymania pasa ruchu, automatyczne reflektory, emergency call, czyli automatyczne wzywanie pomocy w razie wypadku, kamerę cofania, multifunkcyjną kierownicę, kurtyny powietrzne, system awaryjnego hamowanie Front Assist z rozpoznawaniem pieszych i rowerzystów, system wykrywający zmęczenie kierowcy, ogrzewaną przednią szybę, a nawet progresywne wspomaganie układu kierowniczego. To jest dopiero coś!

Chcesz poznać naszą aktualną ofertę nowych samochodów?
Dziękujemy za zostawienie swoich danych. Skontaktujemy się z Tobą bezzwłocznie
Wypełnij formularz, a nasz doradca skontaktuje się z Tobą i pomoże wybrać Ci najlepszy samochód według Twoich potrzeb.