Oczywiście nie oznacza to, że kierowcy poruszający się po miastach przyzwyczaili się już do korków i długich polowań na wolne miejsce do zaparkowania. Jednak wśród uczestników ruchu w dużych miastach pojawił się nowy wróg publiczny numer jeden.

https://carsmile.pl/oferta/hyundai/i20-fl/hatchback-leasing-wynajem-dlugoterminowy

Jak wyglądają badania ADAC?

Niemiecki ADAC po raz kolejny przyjrzał się dokładniej zależnościom jakie panują na ulicach dużych miast. W badaniu zebrano opinie ponad 9 tys. mieszkańców z 15 największych niemieckich miast (liczących ponad 500 tys. mieszkańców). Badanie objęto nie tylko samych kierowców, ale wszystkich uczestników ruchu, m.in. użytkowników transportu publicznego, rowerzystów i pieszych.

W porównaniu do sytuacji z 2017 r., kiedy to po raz ostatni przeprowadzono badanie pod nazwą „Mobile in the City", zauważyć można spadek satysfakcji z dostępnych środków transportu miejskiego. Co ciekawe obniżenie zadowolenia zanotowano we wszystkich czterech grupach użytkowników dróg, czyli: jeżdżących samochodem, korzystających z transportu publicznego, poruszającym się na rowerach i pieszych.

Oczywiście nie we wszystkich miastach wskazano na te same problemy. Na przykład w Dreźnie, które miało najlepszy wynik zadowolenia z jakości poruszania się po nim wśród 15 badanych miast, mieszkańcy wystawili bardzo dobrą opinię środkom komunikacji publicznej.

Według nich Drezno wyróżnia się krótkimi trasami przesiadkowymi, dużą gęstością przystanków i dobrą informacją turystyczną. Zdaniem ADAC nawet ci, którzy w Dreźnie nie korzystają z transportu publicznego, a wolą jeździć samochodem, wystawili miastu w tej kwestii wysokie oceny.

https://carsmile.pl/oferta/peugeot/2008/crossover-leasing-wynajem-dlugoterminowy

Miasta są coraz mniej przyjazne

To jest jeden z kilku wyjątków. Ogólnie średnia ocen wystawionych miastom spada w stosunku do ostatnich badań. Prezentując badanie Gerhard Hillebrand podkreślił, że zadowolenie respondentów z mobilności we wszystkich miastach znacząco spadło w porównaniu z 2017 rokiem. W skali ponad 100-punktowej satysfakcja spadła z 17 do 8 punktów. Jeszcze gorzej wygląda opinia kierowców. Już w 2017 ta grupa była niezadowolona – minus sześć w 100 stopniowej skali negatywnej. W najnowszym badaniu średnia już wyniosła minus 13. Z kolei rowerzyści ocenili infrastrukturę miejską średnio na cztery, choć w 2017 było to jeszcze piętnaście. Najwyższe oceny wystawili użytkownicy komunikacji miejskiej – średnio 17 (spadek z 26) i piesi (25 – spadek z 34).

Kierowcy narzekają na drogie parkowanie

Wśród niemieckich kierowców głównym źródłem niezadowolenia są wysokie opłaty za parkowanie w centrach miast. Dodatkowo, irytację wywołuje nieodpowiedzialne zachowanie użytkowników elektrycznych hulajnóg i rowerzystów, a także trudności z zarządzaniem miejskimi placami budowy, problematyczne znalezienie wolnych miejsc parkingowych i regularne postoje w codziennych korkach.

Z kolei kierowcy, którzy korzystają też z komunikacji miejskiej, zauważają problemy związane z brakiem miejsc parkingowych na obrzeżach centrów miast (m.in. za mało parkingów P + R) przy stacjach i przystankach. Wskazywano także na niewystarczającą komunikację w przypadku zakłóceń w ruchu, a także niewspółmiernie wysokie ceny biletów w stosunku do jakości świadczonych usług.

Wróg publiczny numer jeden to... hulajnogi

Ciekawe wnioski płyną też z badań rowerzystów i pieszych. Rowerzyści utyskiwali głównie, nie na brak czy jakość ścieżek dla rowerów, ani nie na niebezpieczne zachowanie kierowców, ale głównie na użytkowników elektrycznych hulajnóg oraz... innych rowerzystów. Dopiero na dalszych miejscach pojawiły się narzekania na niewłaściwie zorganizowany ruch rowerowy – szczególnie na dużych skrzyżowaniach.

Interesujące jest też to, że odpowiedzi pieszych uczestników ruchy były dość podobne. Ta grupa również najczęściej skarżyła się na niebezpieczne zachowanie użytkowników elektrycznych hulajnóg. Dopiero na drugim miejscu pojawili się rowerzyści.

https://carsmile.pl/oferta/skoda/nowa-fabia/hatchback-leasing-wynajem-dlugoterminowy

Kierowcy narzekają bardziej niż piesi i rowerzyści

Kierowcy, a zwłaszcza osoby dojeżdżające do pracy, zdecydowanie gorzej oceniają infrastrukturę miast. Zarzuty kierowane są głównie wobec zbyt małej liczby miejsc parkingowych, ale także zbyt wysokich cen parkowania w centrach. Oczywiście na liście rzeczy, które irytują najbardziej zmotoryzowanych znalazły się wydłużające korki, spowodowane remontami dróg i nowymi inwestycjami. Nie zabrakło też wspomnianych wcześniej użytkowników elektrycznych hulajnóg. Kierowcy stwierdzili, że jeżdżący takimi pojazdami są większym utrudnieniem na drodze niż sami rowerzyści.

Fot.

ArthurHidden na Freepik
stefamerpik na Freepik
Freepik