Osoba fizyczna
Na firmę
Nasz doradca porówna dla Ciebie wybrane samochody
Możemy porównać dla Ciebie jednocześnie maksymalnie 3 oferty, przejdź do porównania.
Dodaj przynajmniej 2 oferty, które mamy dla Ciebie porównać.
Wpis
Alfa Romeo Tonale 1.5/160 KM Edizione Speziale – test
27
lip 2023

Nie brakuje jej stylu, ale nie da się niestety ukryć, że wśród kompaktowych SUV-ów Alfa Romeo Tonale jest spóźnionym graczem, postanowiliśmy sprawdzić, co ma do zaoferowania i czy może dumnie nosić miano prawdziwego Alfa Romeo?

Do testu otrzymaliśmy Alfę Tonale w wersji hybrydowej z benzyniakiem 1.5 turbo o mocy 150 KM. Samochód był w limitowanej odmianie wyposażeniowej, Edizione Speziale która z tym silnikiem bazowo wyceniona jest na 189 tys. zł. To sporo, ale warto zdawać sobie sprawę, że w klasie kompaktowych SUV-ów taka cena powoli już nikogo nie dziwi i jest dość konkurencyjna. Warto też sprawdzić ceny wynajmu długoterminowego oraz leasingu, do których link zamieszczamy poniżej:
https://carsmile.pl/oferta/alfa-romeo/tonale/crossover-leasing-wynajem-dlugoterminowy



Alfa Romeo Tonale – prawdziwa Alfa?

Z wyglądem SUV-ów za bardzo nie da się poszaleć – ot wszystkie one są podwyższonymi hatchbackami, z bardzo podobnymi bryłami nadwozia. Szansa na to, żeby się odróżniały jest więc relatywnie niewielka. W dużym stopniu pomaga w tym to czy dana marka ma wyraźna identyfikację stylistyczną, innymi słowy, czy ma detale charakterystyczne tylko dla niej. Wiecie o czym myślimy – takie elementy znaleźć można w wielu autach marek premium, na szczęście w Alfie też są. Włosi przyzwyczaili bowiem nas do podobnych elementów w różnych samochodach. Scudetto, specyficzne zakończenie linii tyłu, czy też charakterystyczne felgi, zwane od lat „telefonami” (swoją drogą telefonów z tarczą dawno już nie ma). Do tego czerwony lakier – coś co z włoskimi flagami tu i ówdzie, pasuje jak ulał. Pod względem wyglądu Tonale zdecydowanie jest rasową Alfą Romeo, do tego nie jest to tylko pomniejszone Stelvio, a zupełnie odrębny model, który zdecydowanie zwraca uwagę. Ale sam wygląd zewnętrzny to nie wszystko.

Alfa Romeo Tonale – zapraszamy do środka

W kabinie Tonale również można poczuć się jak w prawdziwej Alfie. Mała kierownica, daszki zegarów (szkoda, że już tylko wirtualnych; na szczęście z opcją starych czcionek na prędkościomierzu i obrotomierzu), odpalanie z przycisku na kierownicy – jest w tym wszystkim to do czego Alfa przyzwyczaiła nas przez ostatnie lata.

Do tego wykończenie jest dobre, fotele wygodne i relatywnie mało słabych punktów, ale nie byłaby to prawdziwa Alfa, gdyby ich nie było. Z drugiej strony, wciąż można tu większość funkcji uruchamiać przyciskami (chociażby obsługę klimatyzacji), co u stawianej często wyżej niemieckiej konkurencji, coraz rzadziej jest standardem. Jeśli miałbym się czepiać Alfy, to przeszkadzają mi łopatki do zmiany biegów pod kierownicą, które zasłaniają manetkę kierunkowskazów i wycieraczek.

Zdecydowanie za małe są też literki i cyferki na wirtualnych zegarach oraz wyświetlaczu komputera pokładowego, swoją drogą jego ekran też jest malutki.
Pochwalić Tonale trzeba za dużo miejsca, zarówno z przodu jak i z tyłu oraz za duży 500-litrowy bagażnik – jak na kompaktowego SUV-a hybrydę to spora pojemność.

Alfa Romeo Tonale – tryb D

Tonale ze 160-konnym silnikiem nie jest demonem prędkości i to nawet gdy pomaga mu elektryk, który ma dodatkowe 20 KM. Jeżeli chcecie korzystać ze sportowo nastawionego zawieszenia od razu wśród trybów jazdy nastawcie D, bo wtedy auto dużo lepiej reaguje na dodanie gazu. Tonale ma przedni napęd i silnik ustawiony poprzecznie i to poza wielkością, największa różnica względem Stelvio. Czy to minus? Raczej nie, bo segment kompaktowych SUV-ów zwykle ma takie układy napędowe, ale trochę szkoda, że Alfa nie zaszalała jak w innych modelach.

Na szczęście w 99 procentach sytuacji drogowych, nie ma to żadnego znaczenia, a po zakrętach Tonale i tak świetnie śmiga. Problem dla zawieszenia pojawia się jedynie na gorszych drogach, bo relatywnie lekki przód i amortyzatory o krótkim skoku, dają znać tym, że wóz potrafi czasem podskoczyć na nierównościach. W Tonale mamy też bardzo bezpośredni układ kierowniczy, z dość mocnym wspomaganiem, ale o dziwo nie jest to problem i podczas jazdy autostradą nie trzeba cały czas korygować toru jazdy.


Spokojna jazda w trasie oznacza spalanie 7,5 l na 100 km, ale nie można Alfą przekraczać 120 km/h. W mieście hybryda dużo częściej włącza się do akcji i przy spokojnym operowaniu pedałem gazu, da się zejść do 6,5 l/100 km. Niby mało, ale znamy hybrydy, które dużo lepiej sobie radzą w takich warunkach, naszym zdaniem w Alfie przydałaby się większa bateria, bo ta która jest wyczerpuje się bardzo szybko i w zasadzie praktycznie się na niej nie jeździ po przekroczeniu 60 km/h. Z drugiej strony pewnie wtedy nie mielibyśmy tak dużego bagażnika i tak wiele miejsca w kabinie – jest więc to klasyczne: coś za coś.

Alfa Romeo Tonale – podsumowanie

Zdecydowanie Tonale może przypaść do gustu, bo nie tylko dobrze wygląda, ale ma także sporej wielkości kabinę oraz bagażnik. Samochód ma drobne niedociągnięcia, ale zdecydowanie tak ma być, w końcu to Alfa Romeo. Tonale mimo silnika poprzecznie i przedniego napędu, świetnie jeździ po równych drogach, jednak na tych o gorszej nawierzchni znaczenia zaczyna nabierać niski profil opony i lekki przód auta.

Plusy:

- świetny wygląd

- prosta obsługa

- duża kabina i bagażnik

Minusy:

- drobne niedociągnięcia w kabinie

- mało wigoru w trybach N i A

- niezbyt niskie spalanie, jak na hybrydę

Chcesz poznać naszą aktualną ofertę nowych samochodów?
Dziękujemy za zostawienie swoich danych. Skontaktujemy się z Tobą bezzwłocznie
Wypełnij formularz, a nasz doradca skontaktuje się z Tobą i pomoże wybrać Ci najlepszy samochód według Twoich potrzeb.