Osoba fizyczna
Na firmę
Nasz doradca porówna dla Ciebie wybrane samochody
Możemy porównać dla Ciebie jednocześnie maksymalnie 3 oferty, przejdź do porównania.
Dodaj przynajmniej 2 oferty, które mamy dla Ciebie porównać.
Wpis
7 zimowych trików dla kierowców
16
gru 2022

Zimno, ślisko, a do tego problemy z uruchomieniem silnika, czy dostaniem się do zamarzniętego samochodu to chleb powszedni kierowców podczas zimy. Tym razem podpowiadamy, jak przetrwać zimę i maksymalnie ułatwić sobie życie.

Trudno się dziwić, że kierowcy widząc pierwszy śnieg i minusowe temperatury na termometrach rzadko kiedy podzielają entuzjazm np. swoich dzieci. Nam nie kojarzy się on z lepieniem bałwana, sankami, ale raczej z porannym skrobaniem szyb, odkopywaniem samochodu spod sterty śniegu, czy siłowanie się z przymarzniętymi drzwiami.

Dziś zatem garść rad i trików, dzięki którym uda ci się przetrwać zimę bez zbędnych stresów, straty majątku na pomoc drogową i mechaników.

Zamarznięte drzwi – wystarczy posmarować albo użyć prostego triku

Przymarznięte drzwi to problem, który dotyka wszystkich, bez względu na to, czy mają nowe sprawne samochody, czy jeżdżą starymi i mocno wysłużonymi pojazdami. Jeśli temperatura dzień wcześniej była na plusie, a co gorsza padał do tego deszcz, to następnego ranka jest spore prawdopodobieństwo, że drzwi twojego samochodu ani drgną.

Nie chcesz mieć takich niespodzianek, posmaruj wcześniej gumowe uszczelki (to one przymarzają do ramek drzwi) specjalnymi sztyftami na bazie silikonów. Jeśli masz w samochodzie uszczelki zamszowe, to wystarczy co pewien czas, np. po zakończeniu podróży w deszczowe dni, przetrzeć ranty drzwi i uszczelki suchą szmatką.

Jeśli jest już jednak na to za późno, to nie szarp się z drzwiami, bo najpewniej skończy się to porwaniem uszczelek, Wcześniej mocno obstukajcie pięścią ramki drzwi. To powinno wystarczyć, aby skruszyć lud. Jeśli i ten sposób nie pomoże, zawsze możesz skorzystać jeszcze np. z termoforu z gorącą wodą.

Zamarznięty zamek – nasmaruj, a nie będziesz potrzebował odmrażaczy

Dziś, w dobie pilotów i „bezkluczykowych” systemów otwierania drzwi, wielu kierowców zapomina, że mimo wszystko ma w aucie mechaniczny zamek. Czasem kryje się on po prostu pod zaślepkami. Z kolei w kluczach jest umieszczony grot, do… awaryjnego otwierania drzwi. Problem w tym, że zbyt długo nie używane zamki mechaniczne mogą się zastać i nie spełnić już swojej roli w tej „awaryjnej sytuacji”. Co więc robić? Raz na jakiś czas przesmarować go specjalnym smarem do zamków. Tu jednak ważna uwaga: nie nadaje się do tego absolutnie popularne środki penetrujące w stylu WD 40, które wypłukują fabryczne smary zamka i potęgują problem. Dodatkowo, smarowane regularnie zamki raczej nie mają prawa zamarznąć.

Pilot do auta i bramy – wymień baterię zanim zrobi się zimno

Zima dość szybko weryfikuje wszelkiego rodzaju baterie. Jeśli działały przez wiele lat bez zarzutu, to nie oznacza, że przy pierwszych mrozach nie odmówią posłuszeństwa. Dlatego jeśli nie pamiętasz kiedy ostatni raz wymieniałeś baterie w kluczyku samochodowym i pilocie do bramy albo garażu, radzimy – zrób to zanim nadejdą poważne przymrozki. Podobna sytuacja dotyczy też samochodowego akumulatora.

Płyn do spryskiwaczy – nie zdążyłeś, dolej koncentratu

Czasem zima, a zwłaszcza mrozy przychodzą dość nagle. Trudno się dziwić, że część aut zostaje z płynem letnim w zbiorniczkach do spryskiwaczy. Wypompowywanie go jest zadaniem dość karkołomnym. Na szczęście jest zacznie prostszy sposób na uratowanie plastikowego zbiornika. Wystarczy dolać do niego koncentratu płynu zimowego. Lepiej z tym nie czekać, bo zamarzający płyn letni szybko rozsadzi zbiornik, a wbrew pozorom takie części mogą być dość kosztowne.

Wycieraczki – nie zostawiaj ich na mokrej szybie

Jeśli parkujesz auto na noc na zewnątrz i wiesz, że w nocy będzie siarczysty mróz, odchyl wycieraczki, tak aby nie dotykały mokrej szyby. W innym wypadku rano będą przymarznięte do tafli szkła. Jeśli je wtedy uruchomisz, w najlepszym wypadku zniszczysz same pióra, a w najgorszym spalisz silnik wycieraczek, co już jest o wiele bardziej problematyczne i zdecydowanie bardziej kosztowne.

Nie chcesz skrobać szyb – przewietrz i schłodź auto przed wyjściem

Prosty patent, który ułatwi życie każdemu kierowcy zimą. Jeśli nie chcesz mieć zaszronionych szyb, ani problemów z ich parowaniem, przed wyjściem z samochodu, schłodź wnętrze, np. zmniejszając temperaturę przed dojazdem do celu. Jeśli nie masz na to czasu, to porządnie je przewietrz, po to żeby z wnętrza uleciała wilgoć, a temperatura we wnętrzu wyrównała się z tą panującą na zewnątrz. Dzięki temu na szybach nie powinien tworzyć się szron. Oczywiście można też użyć pomocnych gadżetów, czyli specjalnych mat na szyby.

Zakopałeś się w zaspie – spuść powietrze i wyłącz ESP

Nawet najlepsze opony zimowe czasem nie pomogą wyjechać z zaspy śniegowej. Jeśli już wpadniesz w takie tarapaty, masz dwa szybkie sposoby na szybkie poprawienie swojej trakcji, bez konieczności ścinania przydrożnego drzewa. Po pierwsze, wyłącz system kontroli trakcji, który odcina moc wyczuwając buksowanie kół (wyłącza się go też podczas jazdy na łańcuchach). Po drugie, spuść trochę powietrza z opon. Ta sama zasada działa także, gdy auto ugrzęźnie w kopnym piasku. Jeśli to nie pomoże, kolejnym krokiem jest podsypanie piachu lub podłożenie desek, gałęzi pod napędzane koła.

Chcesz poznać naszą aktualną ofertę nowych samochodów?
Dziękujemy za zostawienie swoich danych. Skontaktujemy się z Tobą bezzwłocznie
Wypełnij formularz, a nasz doradca skontaktuje się z Tobą i pomoże wybrać Ci najlepszy samochód według Twoich potrzeb.