Okrągły milion samochodów – tyle ma wynieść różnica między popytem a podażą samochodów w Polsce w 2021 roku – tak wynika z szacunków ekspertów Otomoto. Sytuacja ta ma związek z kolejnymi lockdownami, a także ze zmniejszonymi zdolnościami produkcyjnymi fabryk. Czy to oznacza, że po nowe auta trzeba się śpieszyć? I jaki sposób zakupu wybrać, aby nie były one drogie?
Milion brakujących samochodów – to prosta matematyka. Od liczby aut, które co roku kupujemy, leasingujemy i wynajmujemy, została odjęta szacunkowa liczba pojazdów, które trafią na nasz rynek. Mowa tutaj zarówno o nowych, jak i o używanych pojazdach. Niezależnie od tego jak podejdziemy do tych danych, już na pierwszy rzut oka widać, co to oznacza! Podaż mniejsza niż popyt!
Miało być taniej!
Na początku pandemii eksperci Carsmile (platformy do leasingowania i wynajmu nowych aut przez internet; należącej do grupy OLX) przestrzegali – wynajmujcie nowe auta, bo tak tanio już nie będzie. Komentarze, które wtedy dostali były jednoznaczne – co za głupoty mówicie i wypisujecie? Rynek szybko zweryfikował kto ma rację. Z jednej strony pandemia spowodowała, że bardzo spadły możliwości produkcji nowych samochodów. Zapaść spotęgowały zamknięte granice, ale nie tylko. Okazało się, ze zabójcze dla producentów są także nowe normy ekologiczne. Auta drożeją, kolejne generacje modeli mają nie tylko coraz wyższe ceny, ale też coraz mniej wersji silnikowych i wyposażeniowych. Producentom bowiem coraz mniej opłaca się produkować auta, muszą więc ograniczać wielość wersji, tnąc koszty projektowania, testów i przede wszystkim produkcji! Do tego w tym roku ma być spory deficyt nowych i używanych aut na polskim rynku – czyli będzie jeszcze drożej. Ale nie tylko, może zabraknąć nowych samochodów!
Wciąż mają je tanio
Czy w takim razie trzeba się spieszyć po nowe auto? Zdecydowanie tak, ale naszym zdaniem nie trzeba za nie płacić! Albo inaczej – zamiast płacić dużo, można te nowe auta po prostu wynająć. Wynajem długoterminowy to spłata spadku wartości auta w czasie, czyli np. przez 36 miesięcy. Do tego w pakiecie są zawsze serwisy, naprawy i dwa komplety kół wraz z wymianą (letnie/zimowe), no przynajmniej w Carsmile. Do tego za niewielki wzrost miesięcznej raty możecie mieć także pełen pakiet ubezpieczeń na cały okres najmu oraz usługę assistance. Po zakończonym najmie można wynająć następne, fabrycznie nowe auto. Bardzo ważne jest też to, że Carsmile ma zamówione samochody, które są już wyprodukowane i dostępne bezpośrednio w Polsce. Poniżej kilka interesujących przykładów wraz z cenami wynajmu. Warto jest sprawdzić i zastanowić się nad nimi, bo tak tanio i tak szybko może za chwilę już nie być! Dodajmy, że właśnie te modele cieszą się w tej chwili największym wzięciem.
Nowy Hyundai Tucson
Ile powinien kosztować nowy Tucson w wynajmie? Dwa tysiące miesięcznie? A może mniej? W Carsmile Tucson 1.6 T/150 KM to miesięczny wydatek 1198 zł netto! Podajemy cenę raty dla wynajmu na 36 miesięcy bez wpłaty własnej. Po dodaniu pełnego pakietu ubezpieczeń OC i AC miesięczny koszt wzrasta do 1412 zł netto! Nieźle co? Duży, nowoczesny SUV za mniej niż 1,5 tys. zł netto z pełnym pakietem usług. W Carsmile to w tej chwili niekwestionowany numer jeden wśród wynajmowanych modeli, co w ogóle nie dziwi. Ten samochód ma wszystko co potrzebne – świetnie wygląda, jest nowoczesnym SUV-em, oferuje w kabinie dużo miejsca, ma ogromny kufer, świetne wyposażenie… można by tak w nieskończoność.
Hyudnai i30
Kolejny bestseller, czyli model który niczego nie udaje, je po prostu klasycznym autem kompaktowym. I30 ma też wielką zaletę, jego cenę skalkulowano naprawdę przyzwoicie. Zwłaszcza gdy mowa o wynajmie długoterminowym. W tej chwili za wersję Classic + z silnikiem 1.5 o mocy 110 KM zapłacicie miesięcznie 800 zł netto! To dane dla 36 miesięcy i braku wpłaty własnej, z darmowymi serwisami, naprawami oraz dwoma kompletami opon. Po dodaniu do pakietu ubezpieczenia oraz assistance, na cały okres najmu cena wzrasta do 950 zł netto miesięcznie. Otrzymujecie więc nowoczesne auto kompaktowe w bardo atrakcyjnej cenie. W Carsmile jest oczywiście także dostępna odmiana kombi. W pierwszym wypadku to o 64 zł netto więcej miesięcznie niż w przypadku hatchbacka, w drugim o 74 zł.
Peugeot 208
Bardzo dobrą cenę wynajmu ma także najnowszy Peugeot 208. To bardzo nowoczesne i przede wszystkim świetnie wyglądające auto miejskie. Za wersję 1.2 PureTech Like S&S zapłacicie w tej chwili 805 zł netto miesięcznie (36 miesięcy najmu, zero wpłaty własnej, podstawowy pakiet). Po dodaniu do listy opcji ubezpieczenie oraz assistance cena miesięcznej raty netto wzrośnie do 956 zł. W tym ostatnim pakiecie poza miesięczną ratą płacicie jedynie za płyn do spryskiwaczy oraz oczywiście za paliwo.
VW Golf VIII
Król kompaktów może być tylko jeden. To już 8. generacja tego modelu, która oczywiście jest droższa niż wcześniejszy Golf. Nie oznacza to, że nie można go użytkować w wynajmie długoterminowym w dobrej cenie. W Carsmile wersja 1.5 TSI Evo/130 KM Life na 36 miesięcy bez wpłaty własnej to miesięczny wydatek 1048 zł netto. Mowa tu o wynajmie długoterminowym z
pakietami serwisowymi oraz dwoma kompletami opon. Po dodaniu pakietu OC i AC oraz usługi assistance cena wzrasta do 1238 zł netto co miesiąc.
Mercedes CLA
Kolejny przykład na to, że nowe auto wcale nie musi być ekstremalnie drogie. Do tego jest to samochód premium. Mercedes CLA, bo o nim mowa, to mega atrakcyjne czterodrzwiowe coupe. Carsmile oferuje wersję CLA200 o mocy 163 KM. Ten Mercedes ma przedni napęd, w którym moc na koła przenosi 7-biegowa przekładnia dwusprzęgłowa. Za takie auto na 36 miesięcy, bez wpłaty własnej trzeba zapłacić 1824 zł netto miesięcznie (pakiet podstawowy). Po dodaniu pełnego ubezpieczenia na cały okres najmu oraz usługi assistance cena rośnie do 2123 zł netto co miesiąc.
