Osoba fizyczna
Na firmę
Nasz doradca porówna dla Ciebie wybrane samochody
Możemy porównać dla Ciebie jednocześnie maksymalnie 3 oferty, przejdź do porównania.
Dodaj przynajmniej 2 oferty, które mamy dla Ciebie porównać.
Wpis
Od czego zależy zasięg samochodu elektrycznego? Jak wydłużyć jego zasięg?
19
maj 2021

To proste - od... bardzo wielu czynników. Począwszy od pojemności baterii, przez moc silnika/silników, temperaturę otoczenia, warunki eksploatacji, na temperamencie kierowcy, skończywszy. Oto kilka prostych trików, dzięki którym będzie można wydłużyć zasięg samochodu elektrycznego

Jaki mają zasięg elektryki?

Na początek dobra wiadomość. Dziś, gdy auta elektryczne, nawet te miejskie, potrafią na jednym ładowaniu pokonać spokojnie 150-200 km, a modele najbardziej „dalekobieżne” mogą pochwalić się zasięgi grubo ponad 500 km, kwestia walki o każdy kilometr – tak jak miało to miejsce na początku ery elektromobilności – nie jest już, tak istotna. Niemniej jednak choćby wobec słabo rozwiniętej w naszym kraju sieci szybkich ładowarek, warto wziąć pod lupę kilka aspektów i zastanowić się, jak poprawić zasięg w swoim „elektryku”. Jakie czynniki mają na niego wpływ?

Po pierwsze – pojemność baterii. Jeśli jest niewielka, to nawet najbardziej ekologicznie nastawiony kierowca, stosujący najbardziej przewidujący styl jazdy, dużo nie ugra. Niemniej, jak wspomniano wyżej, dziś baterie nawet w modelach elektrycznych segmentów A i B potrafią mieć po 35-40 kw/h pojemności i realny zasięg rzędu 200 km. Niestety, im zimniej (patrz też dalej), tym pojemność baterii spada, ale akurat z tym producenci wiedzą jak sobie radzić – baterie mają swój własny układ ogrzewania/chłodzenia, dzięki któremu zmiany temperatury otoczenia nie mają aż tak dużego wpływu na realną pojemność baterii. Jednak gdy chwyci tęgi mróz (coraz rzadziej, ale jednak się zdarza!), nawet układ podgrzewania akumulatorów może wiele nie zdziałać.

 

Kiedy elektryki mało "palą"?

Po drugie – warunki atmosferyczne. W zimie zasięg auta elektrycznego będzie niższy niż latem. To fizyka, z którą walki nie wygramy. Na pewno pomaga układ podgrzewania akumulatorów, który w pewnym stopniu niweluje straty. Sęk w tym, że zimą korzystamy np. z ogrzewania kabiny, foteli i tylnej szyby, a to zazwyczaj bardzo negatywnie odbija się na zasięgu. Jeśli dany model ma na pokładzie tzw. pompę ciepła, to na pewno stracimy nieco mniej, bo jest ona znacznie bardziej wydajna, niż zwykłe grzałki elektryczne. Na pewno spadek zasięgu będzie mniejszy, gdy auto elektryczne na noc stanie w ogrzewanym garażu i od razu po zajęciu miejsca za kółkiem nie trzeba będzie włączać układu ogrzewania. Latem warunki atmosferyczne też mogą mieć znaczenie – upał oznacza ciągłą jazdę z klimą, ulewne deszcze oznaczają, że musimy cały czas korzystać z wycieraczek. I z klimatyzacji. Powtórzmy wyraźnie: każdy pojedynczy odbiornik prądu ma mniejszy lub większy wpływ na zasięg naszego pojazdu, a jeśli włączonych jest naraz kilka, to różnica może być odczuwalna.

 

Ile koni powinien mieć elektryk?

Po trzecie – parametry i masa samochodu. Elektryki z mocnymi jednostkami napędowymi muszą mieć odpowiednio pojemne i wydajne akumulatory, dzięki którym będzie można wykorzystać ich pełny potencjał. Niemniej, gdy ktoś zechce na każdych światłach udowodnić innym uczestnikom ruchu, że przyszłość należy do aut elektrycznych, a wersje spalinowe powinny już udać się do muzeum, ten na pewno nie uzyska takiego zasięgu, jak deklaruje producent.

 

 

Jak jeździć elektrykiem by zwiększyć jego zasięg?

I tym sposobem dochodzimy do punktu czwartego, czyli do stylu jazdy. W aucie elektrycznym kluczowe znaczenie ma przewidywanie sytuacji na drodze i takie operowanie pedałem przyspieszenia oraz hamulca, by auto mogło odzyskać jak najwięcej energii (rekuperacja). Czyli jak najwięcej hamujemy silnikiem, unikamy gwałtownych przyspieszeń, przewidujemy sytuację na drodze i jedziemy tak, by zużycie energii było, jak najniższe. Co więcej, wiele aut elektrycznych zostało wyposażonych w specjalny tryb rekuperacji, w którym po zdjęciu nogi z pedału gazu pojazd zaczyna bardzo intensywnie wytracać prędkość, ale przy okazji odzyskuje maksymalną możliwą w danej chwili ilość energii.

Na koniec inna dobra wiadomość – co roku na rynek trafiają nowe modele z akumulatorami o coraz większej łącznej pojemności. Za kilka lat powinniśmy już dojść do takiego poziomu, że walka o każdy kilometr nie będzie miała praktycznie żadnego znaczenia i z uśmiechem na ustach wspomnimy czasy, gdy trzeba było wybierać między zasięgiem, a... marznięciem.

 

 

 

Chcesz poznać naszą aktualną ofertę nowych samochodów?
Dziękujemy za zostawienie swoich danych. Skontaktujemy się z Tobą bezzwłocznie
Wypełnij formularz, a nasz doradca skontaktuje się z Tobą i pomoże wybrać Ci najlepszy samochód według Twoich potrzeb.