Jeśli wydaje Ci się, że straż miejska oraz gminna niewiele może, jesteś w błędzie. Oczywiście ta formacja nie ma takich uprawnień jak policja, ale i tak za wiele wykroczeń może ukarać kierujących pojazdami, co ciekawe bardzo różnymi pojazdami.
Być może pamiętacie jeszcze czasy gdy straż miejska oraz gminna mogła kontrolować prędkość pojazdów. Robiła to fotoradarami, które często stawały na samym końcu obszaru zabudowanego i wkurzały kierowców. Od 2015 roku straże nie mają już tych uprawnień, ale nie oznacza to, że nie mogą karać kierowców za wykroczenia innego typu.
Uprawnienia straży – niektóre są oczywiste
Straż miejska i gminna może karać kierowców, którzy zaparkowali swoje auta w miejscach niedozwolonych. Wiemy to doskonale i pewnie część z nas tego doświadczyła. Co ciekawe Strażnicy wciąż mogą zakładać blokady na koła pojazdu, co jest dużo bardziej represyjne niż klasyczny mandat. Jeśli samochód ustawiony jest w sposób zagrażający bezpieczeństwu ruchu drogowego, straż może także go odholować (zwykle korzysta w tym wypadku z lawet). Tego typu postępowanie wymusza na kierowcy jeszcze wyższą karę, bo płaci on nie tylko mandat, ale także koszt holowania oraz postoju na parkingu. Tego typu sytuacja może mieć miejsce także, gdy zaparkujemy w miejscu oznaczonym zakazem parkowania i dodatkową tabliczką, informującą o tym, że samochód tu zaparkowany może zostać odholowany.
Straż może także zatrzymywać i karać kierowców, który poruszają się w strefach z ograniczonym ruchem, np. w centrach miast i wszędzie tam gdzie można poruszać się tylko z odpowiednim identyfikatorem (np. mieszkańca, lub dostawcy).
Uprawnienia straży – te mniej znane
Co ciekawe jednak straż miejska może ukarać także za mniej oczywiste wykroczenia kierowców. Należy do nich brak włączonych świateł mijanie, utrudnianie ruchu drogowego, jazda bez wymaganych dokumentów i uprawnień, niedostosowanie się do znaków oraz sygnalizacji świetlnej itp.
Jest jeszcze pewien kruczek prawny, zawarty w Kodeksie ds. wykroczeń (art.97), pozwalający na karanie kierujących pojazdami, także z tytułu innych wykroczeń zawartych w Prawie o ruchu drogowym.
Straż może karać także użytkowników hulajnóg elektrycznych, rowerzystów i innych kierujących jednośladami typu UTO. Wystarczy, że poruszają się oni po chodniku z nadmierną prędkością (nie jest ona dokładnie sprecyzowana; poza tym że UTO i hulajnoga mam mieć ogranicznik przy 20 km/h) i nie ustępują pierwszeństwa pieszym. Straż może także ukarać, gdy korzystamy z elektrycznych hulajnóg oraz UTO na drodze, na której nie możemy się nimi poruszać. Przepisy mówią bowiem, że można nimi jeździć jedynie na drogach, na których obowiązuje ograniczenie do 30 km/h (i nie ma wydzielonej ścieżki rowerowej; bo po ścieżce mogą się poruszać, nawet jeśli jest fragmentem jezdni).
