• Najważniejsza zawsze przy kupnie auta używanego jest zasada ograniczonego zaufania
• Samochodów używanych możecie szukać w różnych miejscach, ale nie każde jest tak samo godne polecenia
• Warto weryfikować jak najwięcej informacji, przed zakupem

Gdzie szukać i kupić pewne samochody używane? – da się wszędzie, ale nie wszędzie jest takie samo prawdopodobieństwo sukcesu. Dobre auto zdarza się w komisie pod płotem, jak i u autoryzowanego dilera. Niestety sytuacje odwrotne również mają miejsce. Nie zmienia to faktu, że wiele zależy nie tyle od szczęścia, jak od tego, jak bardzo znacie się na temacie, lub w jakim stopniu jesteście w stanie sprawdzić. Na pewno na poszukiwania pewnego samochodu używanego warto jest poświęcić więcej czasu niż np. na wybór nowej pralki. Powód jest prosty, trefny samochód może przysporzyć Wam bardzo dużych wydatków, których raczej nie odzyskacie przy jego sprzedaży, a które będą niestety konieczne, zarówno wtedy jak będziecie chcieli go użytkować, jak i odsprzedać.

Gdzie kupić pewne auto używane – poszukiwania

Z całą pewnością większość z Was zaczyna poszukiwania samochodu używanego od sprawdzenia oferty internetowej. Wystarczy parę minut, aby mieć pojęcie, co jest aktualnie wystawione w Polsce na sprzedaż. Do tego w internecie znajdziecie zarówno oferty indywidualne, handlarzy, lokalne komisy, duże firmy handlujące autami używanymi, internetowe platformy sprzedaży, a także komisy przy dilerstwach nowych samochodów. Warto brać od początku pod uwagę, gdzie wystawiony jest samochód, który oglądacie, bo od tego zależy prawdopodobieństwo sukcesu. Jest ono tym większe im z bardziej profesjonalną firmą macie do czynienia. Duże znaczenie ma także czas, od jakiego dana firma istnieje, bo to przekłada się na to, że łatwo można sprawdzić opinię o świadczonej przez nie usługach sprzedaży samochodów używanych. Osobnym przypadkiem są oferty indywidualne i to od nich zacznijmy.

Gdzie kupić auto używane – od osoby prywatnej

Od razu wyjaśnijmy, co rozumiemy pod pojęciem „osoba prywatna”. Nie jest to bowiem w rozumieniu naszego tekstu osoba, która sprzedaje nam samochód przy pomocy umowy cywilno-prawnej, bo tak może zrobić każdy handlarz i często z tego korzysta, bo ponosi wtedy mniejszą odpowiedzialność prawną, w przypadku niezgodności towaru z opisem. Pod tym pojęciem mamy na myśli osobę, która użytkowała przez jakiś czas auto używane. Najlepiej, gdy odbywało się to przez parę lat, bo dzięki temu dość łatwo można prześledzić historię danego egzemplarza. Niestety nie gwarantuje to sukcesu, bo osoba prywatna sama mogła auto kupić z niepewnego źródła. To może czasem oznaczać, że mimo najlepszej woli, popełniła błędy i posiada samochód powypadkowy z cofniętym licznikiem i sporymi zaniedbaniami serwisowymi. Optymalna sytuacja to gdy sprzedający kupił swój samochód jako nowy w polskim salonie. Nie zdarza się to bardzo często, ale jest realne. Jasne, że takie auto na rynkowym tle może być droższe, ale macie dokładny wgląd (zwykle) w to co się z nim działo podczas kilkuletniej eksploatacji w Polsce. Samochody z polskich salonów mają też swoje inne, drobne minusy. Często w Polsce nie oferowano wszystkich odmian, zarówno wyposażeniowych, jak i silnikowych. Zdarza się także, że auta na nasz kraj miały słabsze wyposażenie w podstawie, albo gorzej zabezpieczono je przed korozją – na szczęście nie jest to częsty przypadek.
Kupując auto od osoby prywatnej, nie można oczywiście pominąć dokładnego sprawdzenia go w warsztacie (najlepiej taki, który się w danej marce lub modelu specjalizuje), ale sporo rzeczy można dowiedzieć się z historii serwisowej, ubezpieczeniowej i z CEPiK-u.

Gdzie kupić auto używane – duże platformy internetowe i firmy

Kolejnym miejscem, w którym ryzyko zakupu trefnego auta jest mniejsze, są najwięksi sprzedawcy. Jasne, że tam też zdarzają się słabe auta używane, ale w najgorszym przypadku, chociaż łatwiej się sądzić, niż z przydrożnym komisem. Często tego typu firmy oferują pełną informację o używanym aucie, bo poddały je pełnemu sprawdzeniu przed sprzedażą. Często mają na to swoje nazwy i tak np. Klik stosuje swój „Cyfrowy paszport”, który nadaje dokładnie sprawdzonym samochodom. Nie jest to co prawda typowa praktyka, ale coraz częściej duże firmy ją oferują. Jest to o tyle istotne, że często po doliczeniu swojej marży, nie oferują najtańszych aut na rynku, a do tego ich siedziby mogą być w miejsca dość daleko oddalonych (zwykle w dużych miastach) od kupującego. Duże firmy oferują także często kilka egzemplarzy tych samych modeli, jest więc dodatkowy plus z możliwości wybrania lepszego z nich. Jasne, że w tym wypadku również warto sprawdzić samochód w warsztacie (zwykle jest taka możliwość), ale nie zawsze trzeba tak robić (np. gdy jest wspomniana wyżej ekspertyza). Ważne, żeby dostać jak najwięcej informacji o oferowanym aucie, wszystkie na piśmie i samemu ocenić, czego ewentualnie brakuje.

Gdzie kupić używane auto? – komisy przy dilerach

To miejsce jest w zasadzie podobne, do tego opisywanego wyżej, główna różnica to specjalizacja. W przypadku komisów dilerskich bowiem najczęściej mamy do czynienia z ograniczoną liczbą marek i modeli. Najczęściej oferowane są tam bowiem auta używane, które nowe sprzedaje dany diler – bo to one wracają do niego, gdy obecni użytkownicy chcą je wymienić na nowe. Zwykle też nie znajdziemy tu samochodów starszych niż kilkuletnie, bo po pierwsze takie oddaje się tu w rozliczenie, po drugie takie są relatywnie mało ryzykowne, a przecież diler musi dbać o reputację. To zresztą kolejny element, który możecie sprawdzić, zarówno w komisach dilerskich, jak i tych opisywanych wyżej – opnie w internecie. Jasne, że każdemu zdarzają się wpadki, ale jednym częściej, innym rzadziej. A ponieważ macie zamiar wydać sporo pieniędzy, bo każde pieniądze na auto używane są duże (zwłaszcza biorąc pod uwagę możliwości kupującego), trzeba dmuchać na zimne. W przypadku komisów przy dilerach również można liczyć na pełną informację o oferowanym aucie nieco gorzej z jego… sprawdzeniem. Bo teoretycznie najprościej byłoby sprawdzić taki samochód na serwisie dilera, który go oferuje, ale sami widzicie, jak to brzmi.

Gdzie kupić używane auto? – z małego komisu

Nie ma w tym wypadku jednej dobrej odpowiedzi – czy kupować używane auto z małego komisu, czy nie. Historycznie tego typu miejsca często oferowały samochody w złym stanie. Wynikało to z faktu, że bardzo konkurowały między sobą, musiały więc sprzedawać tanie auta. Jak mieć niską cenę? Trzeba kupić auto z dużym przebiegiem lub/i po wypadku i tanio je przygotować do sprzedaży. Niestety, schemat ten tak bardzo się nakręcał, że był moment, że na rynku były praktycznie same tego typu auta. Dzisiaj nie zawsze już tak jest i coraz więcej małych komisów dba o to, aby oferowane przez nie auta były w dobrym stanie. Niestety wciąż niektórzy są nieuczciwi i oferują samochody w złym stanie technicznym. Do tego nieuczciwi sprzedawcy ukrywają wady aut, cofają ich liczniki, kłamią w ogłoszeniach, wpisują mniejsze kwoty na umowach, a do tego sprzedają auta osobiście, a nie na firmę. Da się dochodzić swoich praw także w takich przypadkach, ale jest to dość trudne, tego typu praktyki powinny więc wzmóc Waszą czujność.

Gdzie kupić używane auto? – od handlarza

Generalnie nie polecamy tego rozwiązania, bo zwykle handlarze mają trefne auta (trochę takie jak opisywaliśmy wyżej w przypadku małych nieuczciwych komisów), ale nie zawsze. Są bowiem handlarze, którzy się specjalizują w danej marce, modelu lub typie pojazdów i coraz częściej, skorzystanie z ich usług nie jest złym pomysłem. Zwykle dotyczy to samochodów mniej typowych np. marek, które już nie są produkowane, youngtimerów albo samochodów z dalekiego kraju np. Japonii. Tego typu sprzedawcy muszą bardzo dbać o swoją reputację, bo kierują swoje samochody często to klienta, który powraca. Dodajmy do tego, że w takich dość hermetycznych środowiskach wszyscy się znają, jedna trefna transakcja może źle wpłynąć na biznes.

Gdzie kupić używane auto? – podsumowanie

Niezależnie od tego, w którym miejscu i od kogo przyjdzie Wam kupić używany samochód, pamiętajcie, aby zachować zdrowy rozsądek. Handlarze, zwłaszcza nieuczciwi, znają bardzo wiele sztuczek, które wykorzystują do tego, aby sprzedawać marzenia a nie samochody. Marzenia sprzedaje się bowiem dużo łatwiej. Nie napalajcie się na auto, bo podobają Wam się jego felgi czy też kolor. Nie jedzcie pół Polski, jeśli nie jesteście pewni tego, że auto jest godne zainteresowania, bo po takiej podróży trudniej będzie Wam go nie kupić (bo już się zaangażowaliście i poświęciliście dodatkowe środki). Zawsze sprawdzajcie jak najwięcej elementów, zanim gdziekolwiek pojedziecie, bo obecnie sporo można zweryfikować już bez wychodzenia z domu, przez internet. Oprócz dokładnej informacji od sprzedającego poszukajcie sami, np. po numerze VIN, tego, co można znaleźć o samochodzie w sieci. Sporo mogą pomóc także sami użytkownicy danych modeli pojazdów, którzy zrzeszają się na różnych internetowych forach i grupach. Czasem wystarczy wrzucić tam ogłoszenie, aby usłyszeć historię o danym aucie, dlaczego warto lub nie je kupić itp. Ale przede wszystkim włączcie zasadę ograniczonego zaufania, zwłaszcza w przypadku gdy dane informacja nie ma żadnego potwierdzenia i jest tylko i wyłącznie „na gębę”. Dobrą praktyką jest także wizyta autem, które macie zamiar zakupić w serwisie i dokładne jego sprawdzenia. Niestety jest to czynność kosztowna i jeśli kilka razy ją wykonacie, może to mocno uszczuplić Wasz budżet. Warto więc jak najwięcej sprawdzić, zanim się na nią zdecydujecie.