Osoba fizyczna
Na firmę
Nasz doradca porówna dla Ciebie wybrane samochody
Możemy porównać dla Ciebie jednocześnie maksymalnie 3 oferty, przejdź do porównania.
Dodaj przynajmniej 2 oferty, które mamy dla Ciebie porównać.
Wpis
Citroen C3 Aircross 1.2T/130 KM Shine Pack - test
26
kwi 2023

C3 Aircross to bardzo udane auto miejskie, którym da się opuścić drogi nieutwardzone – postanowiliśmy przetestować topową wersję ze 130-konnym benzyniakiem i automatyczną skrzynią biegów.

Citroen C3 Aircross jest z nami od 2017 roku, czyli już szósty rok. To bardzo dużo w świecie motoryzacji, zwłaszcza wśród nowoczesnych crossoverów. W ofercie tego modelu nie znajdziemy hybryd, elektryków itp. wersji – są tylko dwa benzyniaki i jeden diesel. C3 Aircross otrzymał niedawno niewielki lifting, ale prawda jest taka, że zmieniło się w nim niewiele elementów. Do testu otrzymaliśmy właśnie taki wóz – wersję poliftingową. Pod maską auta pracował trzycylindrowy benzyniak 1.2 PureTech o mocy 130 KM, który łączony jest tylko z sześciobiegowym automatem. Cena takiego auta to około 120 tys. zł; droższa jest tylko wersja wysokoprężna (ale minimalnie)

Citroen C3 Aircross – wciąż się wyróżnia

Mimo upływu sporego czasu od prezentacji C3 Aircrossa, temu modelowi wciąż nie można odmówić nowoczesnego wyglądu. Dość kanciaste nadwozie wciąż wyróżnia się na tle innych tego typu pojazdów najmniejszego segmentu SUV-ów. Prostota tego samochodu potęgowana jest przez plastikowe nakładki nadwoziowe, które przy okazji pełnią funkcję ochronną. Ale pudełkowate nadwozie ma też swoje zalety, bo bardzo łatwo da się określi miejsca, w których ten model się zaczyna i kończy, co bardzo pomaga podczas parkowania. Do tego auto ma relatywnie duży prześwit, co przydaje się gdy opuścimy asfalt, a do tego do wozu łatwo się wsiada, a z jego wnętrza mamy dobry, wysoki widok.

Citroen C3 Aircross – specyficzne wnętrze

Do kabiny C3 Aircrossa trzeba się przyzwyczaić – na pierwszy rzut oka dostrzec można tu ogromne połacie ciemnego plastiku, który do tego wydaje się dość tandetny. Po chwili dostrzegamy jednak stylistyczne smaczki – np. kratki nawiewów itp. Całość ma dość oldskulowy klimat i jest dość wciąż analogowe – pasuje to do image tego modelu. Topowa wersja, którą otrzymaliśmy do testu miała bardzo fajnie wykończone fotele, o długich siedziskach, które nawet podczas dłuższych podróży nie męczą kierowcy i pasażera. Jedyne czego nie mają – to podparcie boczne, które praktycznie tu nie istnieje.

Do pokrętła podgrzewania fotela, które umieszczono obok siedziska, łatwo można się przyzwyczaić. Ale to kolejny element, który jest tu dość klasyczny. Podobnie klasycznie wyglądają zegary, które wbrew modzie wciąż nie są cyfrowe. Auto nie ma programatora trybów jazdy, zamiast niego koło lewarka automatycznej skrzyni biegów znajdziecie jedynie przycisk z literką S, czyli sportowy tryb pracy skrzyni biegów. To wszystko kompletnie nie przeszkadza, gorzej z regulacją klimatyzacji, którą da się wykonać tylko z na ekranie komputera pokładowego. Do tego sam system działa dość wolno.

Narzekać nie ma co za to na ilość miejsca zarówno z przodu, jak i z tyłu – w tym drugim przypadku, jest zaskakująco dobrze. Testowy wóz miał regulację wzdłużną kanapy, dzięki czemu z 410-litrów bagażnika, można był zrobić ponad 500, niestety przy takiej konfiguracji dorośli już z tyłu raczej nie usiądą. Jest to więc tylko rozwiązanie dla osób wożących dzieci, które potrzebują dużego bagażnika np. podczas wyjazdy na wakacje.

Citroen C3 Aircross – jak to jeździ?

Z trzycylindrowym silnikiem 1.2 Turbo mieliśmy nie raz do czynienia i jak zwykle nie zawiódł. Kultura pracy tego motoru jest dobra, a osiągi całkiem niezłe. Co prawda sześciobiegowy automat nieco stopuje zapędy kierowcy, ale trzeba pamiętać, że Citroen ma bardzo komfortowe nastawy zawieszenia, więc i tak nie ma co nim szaleć. Producent podaje 9,7 s od 0 do 100 km/h, co jest niezłym wynikiem, ale podczas jazdy dużo bardziej od osiągów, przeszkadza zwłoka w zmianie biegów. Nieco lepiej jest, gdy włączymy program S, niestety wtedy skrzynia poza szybszą zmianą, trzyma też wyraźnie wyższe obroty, co wpływa na spalanie. Ale generalnie nie jest źle – da się robić w trasie 6,5 l/100 km, a w mieście jakieś 8, co jak na dość sporą wysokość auta nie jest złym wynikiem. Generalnie jednak, jeśli zależy Wam na niższym spalaniu warto zainteresować się wersją słabsza o 20 KM, która występuje tylko w wersji z manualną skrzynią biegów.

Citroen C3 Aircross – podsumowanie

Pomimo braku napędu na cztery koła C3 jest autem, którym można opuścić asfalt, ale prawda jest taka, że to właśnie utwardzone, miejskie środowisko jest najlepsze dla tego modelu. Wygląd oceniamy wysoko, ale w kabinie czuć już wiek konstrukcji. Do tego auta tego nie da się już kupić za 80 tys. zł – ceny startują od niespełna 100, a za prezentowaną wersję trzeba dołożyć kolejne 20 tys. zł.

Plusy:

- ciekawy wygląd

- sporej wielkości wnętrze

- komfortowe zawieszenie

Minusy:

- wysoka cena

- obsługa klimatyzacji

- wolna praca skrzyni automatycznej

 

Chcesz poznać naszą aktualną ofertę nowych samochodów?
Dziękujemy za zostawienie swoich danych. Skontaktujemy się z Tobą bezzwłocznie
Wypełnij formularz, a nasz doradca skontaktuje się z Tobą i pomoże wybrać Ci najlepszy samochód według Twoich potrzeb.